News z branży kat.A2 A B
News


News

Auto zastępcze z OC sprawcy wypadku



Jeżeli Państwa samochód został uszkodzony w wyniku wypadku drogowego lub kolizji z winy innego kierowcy a wykorzystujecie go do prowadzenia własnej działalności gospodarczej, pracy w innej firmie lub po prostu jest wam niezbędnie potrzebny do wykonywania codziennych obowiązków macie Państwo prawo wynająć samochód na czas naprawy obciążając kosztem wynajmu Towarzystwo Ubezpieczeniowe sprawcy. Firmy ubezpieczeniowe zwykle o takich uprawnieniach nie informują poszkodowanych. Warunkiem zwrotu kosztów jest wynajęcie pojazdu tej samej lub niższej klasy oraz udokumentowanie, że pojazd jest niezbędny do wykonywania obowiązków życia codziennego a jego brak może narazić Państwa na konsekwencje finansowe lub zdrowotne. W związku z powyższym w oświadczeniu można wskazać, że samochód jest niezbędny np. na dojazdy do pracy czy do odwożenia dzieci do szkoły. W ten sposób pozbawimy ubezpieczyciela argumentów, że auta używamy okazyjnie.

Masz absolutnie do tego prawo!

Koszty wynajmu auta zastępczego są 100% pokrywane przez Ubezpieczyciela Sprawcy kolizji lub wypadku!!!

W myśl obowiązującego prawa możesz wypożyczyć samochód zastępczy w ramach ubezpieczenia OC sprawcy kolizji czy wypadku, do czasu naprawy Twojego auta lub do dnia wypłaty odszkodowania w przypadku szkody całkowitej!

Zarówno jeżeli użytkujesz pojazd do celów zarobkowych (auto "firmowe") czy prywatnych możesz wynająć auto zastępcze.

Zgodnie z obowiązującym prawem Ubezpieczyciel nie ma prawa określić maksymalnej stawki za jaką można wynająć pojazd zastępczy, nie może polecić ani nakazać Państwu korzystania z usług konkretnej wypożyczalni samochodów. Nie może też narzucać żadnych limitów, np. kilometrów, które możemy przejechać wynajętym autem.

Nie musisz zgadzać się na wynajem "auta zastępczego" od warsztatu, który rozlicza szkodę! W większości przypadków warsztaty proponują auta w kiepskim stanie nie nadające się do bezpiecznego użytkowania! Często są to auta dużo niższej klasy niż Twoje auto, które zostało uszkodzone!

Zgodnie z przepisami prawa (Kodeks Cywilny art. 361, 363, i 415, Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 24.03.2000r. DU. Nr 26 poz. 310 w sprawie OC), ubezpieczyciel w zakresie OC, zobowiązany jest zaspokoić roszczenia poszkodowanego w takim stopniu, aby nie odczuwał żadnych strat związanych z zaistnieniem szkody. A przecież pokrycie kosztów naprawy Państwa samochodu i wynajmu pojazdu zastępczego, to jedynie podstawowe roszczenia jakie można zgłosić.

Zawierając umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, składamy na barki ubezpieczyciela odpowiedzialność za pełne naprawienie szkody wyrządzonej ubezpieczonym pojazdem. W myśl art. 361 § 2 kodeksu cywilnego szkoda obejmuje rzeczywiste straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Strata rzeczywista może polegać na tym, że poszkodowany nie mógł używać własnego samochodu, gdyż ten był uszkodzony. Utracone korzyści to np. zarobki, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mógł jeździć samochodem. To oznacza, że ubezpieczyciel ma obowiązek zaspokoić roszczenia poszkodowanego w taki sposób, by przywrócić jego stan majątkowy sprzed zaistnienia szkody, ale też nie narazić go na dodatkowe straty finansowe czy moralne, których przyczyną mógłby być brak możliwości używania sprawnego auta.

Naprawa Państwa samochodu może przedłużać się do kilku tygodni. Jednakże wyznacznikiem okresu najmu nie jest, jak to chętnie interpretują firmy ubezpieczeniowe, tzw. technologiczny czas naprawy, ale rzeczywisty czas unieruchomienia pojazdu, bowiem straty spowodowane brakiem samochodu odczuwacie Państwo już od chwili kolizji, a w szczególności kiedy samochodu jesteście fizycznie pozbawieni, gdy przebywa w serwisie.

W przypadku szkody całkowitej, gdy naprawa nie wchodzi w grę, ubezpieczyciel powinien zwrócić koszt wynajmu samochodu zastępczego za czas od wypadku do wypłaty odszkodowania.






Kolizja - i co dalej?



Nie zawsze wiemy jak postąpić, gdy na drodze dojdzie do kolizji (stłuczki), czy wypadku drogowego. Nie każdy z nas odważy się też udzielić pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Niestety nie zdajemy sobie sprawy, że jest to błąd, za który ktoś może zapłacić swoim życiem.

Jak odróżnić kolizję od wypadku? Czy pechowe zderzenie jest kolizją czy wypadkiem drogowym? Rozróżnienie jest bardzo ważne, bowiem decyduje o dalszym postępowaniu.

W kolizji uszkodzony zostaje samochód (pojazdy mechaniczne), natomiast o wypadku mówimy, gdy na pierwszym planie poszkodowanymi są ludzie, na drugim - rozbite auta. W tym przypadku konieczne wezwanie jest karetki pogotowia ratunkowego.

Jak zachować się na miejscu wypadku ?

1. Zatrzymaj się.
2. Niesienie pomocy poszkodowanym , nie przyniesie rezultatu, jeżeli sytuacja na drodze może doprowadzić do kolejnego wypadku. Szczególnie, gdy wypadek wydarzył się w miejscu niebezpiecznym – na zakręcie, lub w nocy, Pamiętajmy aby wystać trójkąt ostrzegawczy, bądź włączmy światła awaryjne, ale tylko wtedy, jeżeli nie ma niebezpieczeństwa zapłonu benzyny. Silnik natychmiast wyłączyć.
3. Udziel pierwszej pomocy poszkodowanym. Wezwij pogotowie – numer 999 i policję numer 997 Jeśli są ofiary, nie powinno się niczego ruszać aż do przyjazdu policji na miejsce zdarzenia, chyba że czynności te służyłyby do ratowania życia.
4. Nigdy nie opuszczaj miejsca wypadku, chyba że w celu wezwania pierwszej pomocy. Pamiętaj, że nie udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanym jest przestępstwem!
5. Zabezpiecz miejsce wypadku. Ocena, czy sytuacja może ulec pogorszeniu? Poproś uczestników ruchu o pomoc.


W razie kolizji (stłuczki) uczestnicy muszą zatrzymać pojazdy, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Następnie powinni je usunąć z miejsca zdarzenia, aby nie powodowały zagrożenia lub tamowania ruchu. Nie jest wymagane wzywanie policji pod warunkiem, że: kierowcy - posiadają ważne prawo jazdy, - posiada aktualne ubezpieczenie OC, nie ma wątpliwości co do winy sprawcy zdarzenia godzi się potwierdzić to pisemnym oświadczeniem. Kiedy musisz zawiadomić policję? gdy są osoby poszkodowane lub ofiary śmiertelne, sprawca jest w stanie nietrzeźwym Co powinno zawierać oświadczenie sprawcy kolizji? dane sprawcy (-ów) oraz dobrze jest też wpisać dane poszkodowanego (-ych) imię i nazwisko adres numer PESEL dane z prawa jazdy sprawcy – kategoria, numer prawa jazdy, informacją przez kogo i kiedy zostało wydane nazwa Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy – numer polisy, data ważności polisy opis sytuacji i miejsca zdarzenia data i godzina zdarzenia adres zdarzenia opis w jaki sposób doszło do stłuczki ze wskazaniem sprawcy szkic sytuacyjny lista uszkodzonych elementów w obu samochodach dane świadków – jeśli są – imię i nazwisko, adres i telefon kontaktowy






Obowiązkowe wyposażenie auta w Polsce



Obowiązkowym wyposażeniem każdego auta powinny być:
gaśnica – legalizowana !
trójkąt ostrzegawczy – ze znakiem homologacji !

Dodatkowym (zalecanym, lecz nie wymaganym przepisami prawa) wyposażeniem auta osobowego powinny być:

apteczka
kamizelka odblaskowa
linka holownicza
koło zapasowe + podnośnik + klucz do kół
zapasowe żarówki i bezpieczniki
Powyższe wymagania dotyczą zwykłego auta osobowego. Pojazdy takie jak: autobusy, taksówki, samochody ciężarowe przeznaczone do przewozu osób muszą posiadać dodatkowe wyposażenie, regulowane innymi przepisami.



Gaśnica: Umieść ją w łatwo dostępnym i dobrze znanym miejscu
Zawartość środka gaśniczego nie może być mniejsza niż 1kg
Gaśnica musi być ważna – sprawdź nalepkę homologacyjną umieszczoną na gaśnicy !


Trójkąt ostrzegawczy: UWAGA: Wielu kierowców używa niewłaściwego trójkąta ostrzegawczego bez znaków homologacji, który najczęściej ma zbyt małą powierzchnię odblaskową !

W jakiej odległości ustawić trójkąt za uszkodzonym pojazdem?
W terenie zabudowanym – trójkąt można ustawić bezpośrednio za uszkodzonym pojazdem
Poza obszarem zabudowanym - od 30m do 50m
Na autostradzie lub drodze ekspresowej – 100m za pojazdem

Apteczka: Umieść ją w łatwo dostępnym i dobrze znanym miejscu
Dbaj o termin ważności specyfików
Bądź świadom jakie rzeczy posiadasz w apteczne.
Apteczka powinna zawierać:

jednorazowe rękawiczki
maseczkę lub specjalną rurkę do sztucznego oddychania
koc termiczny chroniący zarówno przed przegrzaniem, jak i wychłodzeniem organizmu
chustę trójkątną
bandaż
opaski elastyczne i uciskowe
nożyczki lub nóż, który może być wykorzystywany do przecięcia pasów bezpieczeństwa lub elementów ubrania.
Wybierasz sie poza Polskę? Zobacz jakie dodatkowe wyposażenia potrzebujesz!


Pamiętaj, że w różnych krajach UE obowiązują odmienne przepisy dot. obowiązkowego wyposażenia auta. Np. na Słowacji policja jest bezwzględna jeżeli w aucie nie posiadasz całej listy akcesoriów, w tym: zapasowych bezpieczników, żarówek, koła, podnośnika, kluczy do kół, linki holowniczej, kamizelki odblaskowej, trójkąta ostrzegawczego i apteczki. W apteczce oprócz zwykłych plastrów, opatrunków, folii izotermicznej czy gumowych rękawiczek potrzebujesz również określoną liczbę agrafek, plastrów opatrunkowych o dokładnie określonych wymiarach, opaskę elastyczną oraz foliowową chustę.






Legnica zamyka ulice dla nauki jazdy. Co na to Nowy Sącz?



Legnica, miasto na Dolnym Śląsku, z powodu zakorkowanych ulic chce zakazać samochodom nauki jazdy poruszania się głównymi arteriami w godzinach szczytu. Ma to zwiększyć przejezdność ulic, co sprawi, że korki staną się mniej uciążliwe. Takie rozwiązanie nie jest jednak ujęte żadnymi przepisami. Mało tego, stoi w sprzeczności choćby z zapisami dotyczącymi swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Jednak władze Legnicy mają na to sposób. Ma nim być rozporządzenie ministra transportu zakazujące w godzinach szczytu wjazdu na główne arterie. Które dokładnie - to już ustaliłyby władze samorządowe. Biuro analiz sejmowych ma już gotową ekspertyzę, która daje w tej materii zielone światło samorządowcom. Nowy Sącz w godzinach szczytu także stoi w korkach. Sytuacje pogarszają samochody nauki jazdy, od których na ulicach aż się roi. Kandydaci na kierowców mozolnie opanowują sztukę prowadzenia samochodu, przyczyniają się tym samym do zakorkowania miasta. Czy legnicka inicjatywa miałaby szanse powodzenie i u nas?
- Gdyby to ode mnie zależało, to wolałbym - w sensie aktów prawnych - nie ograniczać swobody jazdy samochodów z kursantami - mówi Waldemar Olszyński, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu. - Staramy się rozmawiać z właścicielami szkół jazdy i apelować do nich, by w godzinach szczytu omijali główne ulice. Tłumaczyłem instruktorom, że stanie w korku przez piętnaście minut to żadna nauka dla kursantów.

Dyrektor Olszyński zwraca uwagę na inny aspekt sprawy. - Nie możemy zapominać, że te szkoły nauki jazdy dają ludziom pracę, ich właściciele płacą miastu podatki, a w interesie wszystkich jest, by kandydat na kierowcę nauczył się jeździć jak najlepiej - podkreśla Waldemar Olszyński. Jak więc rozwiązać problem "elek", które w godzinach szczytu jeszcze bardziej spowalniają ruch na naszych ulicach? - Apeluję do właścicieli szkół jazdy i instruktorów, by w godzinach szczytu w miarę możliwości kursanci wykonywali zadania na placach manewrowych, a nie wyjeżdżali na ulice - mówi dyrektor Olszyński. Artykuł pochodzi ze strony sądeczanin.info






Prawo jazdy po nowemu. Wszystko, co musisz wiedzieć!



Podstawowa zamiana w zasadach egzaminowania dotyczy części teoretycznej egzaminu. Nie będzie już obowiązywał zestaw ponad 500 ogólnodostępnych pytań. Zastąpi go baza z – docelowo – kilkoma tysiącami nowych, które nie będą publikowane. Będą to też klipy video i animacje, a egzaminowany będzie miał zaledwie kilkadziesiąt sekund na odpowiedź, bez możliwości powrotu do pytania. Młodych kierowców przez dwa lata od otrzymania dokumentu miał obowiązywać okres próbny i obowiązkowy kurs możliwości zagrożeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ponadto, jeżeli kierowca w tym czasie dwa razy złamie przepisy, to starosta miał wydawać decyzję o przedłużeniu okresu próbnego o kolejne dwa lata oraz skieruje kierowcę na badania psychologiczne i kurs. Przy większej ilości wykroczeń kierowca miał tracić prawo jazdy. Jednak kilka dni temu wprowadzenie tego rozwiązania zostało jednak odroczone do 2016 roku, ponieważ nie jest na to gotowa baza CEPiK. Nowi kierowcy będą widoczni z daleka dzięki “zielonemu listkowi” i ograniczeniu prędkości. Przez osiem miesięcy będą oni mogli jeździć w terenie zabudowanym z maksymalną prędkością 50 km/h, a na obszarze niezabudowanym – 80 km/h. Na drodze ekspresowej dwujezdniowej i autostradzie ograniczenie dla nich będzie wynosić 100 km/h.

MOTOCYKL, CIĘŻARÓWKA I AUTOBUS TYLKO DLA STARSZYCH

Z poważnymi zmianami muszą liczyć się ci, którzy chcieliby zdobyć dokument uprawniający do prowadzenia motocykla. Oprócz zmian w egzaminie teoretycznym czeka ich również nowa formuła egzaminu praktycznego. Motocykliści będą musieli od 19 stycznia wykonać na placu dodatkowe manewry: ominąć przeszkodę i przejechać między bramkami z różnymi prędkościami – 30 i 50 km/h.






Szykuje się rewolucja w znakach drogowych!



Z dróg mają zniknąć niepotrzebne znaki, a nowe będą montowane mniej pochopnie. Takie są założenia najnowszego planu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Koniec z lasem znaków - takie założenia postawiła GDDKiA. "Zmiany mają na celu ograniczenie liczby i zakresu stosowanych na drogach znaków drogowych oraz zaproponowanie oznakowania dla nowych sytuacji i rozwiązań na drodze" - mówi Liliana Zając z GDDKiA. Propozycje zostaną przekazane do resortu transportu, w celu przeprowadzenia procesu legislacyjnego.

Co dokładnie się zmieni?



Według nowych założeń, znak "ograniczenie prędkości" ma być stosowany tylko w sytuacji, gdy kierowca mógłby nie widzieć zagrożenia (np. ostrego zakrętu) i nie czuć potrzeby zwolnienia. Przed wprowadzeniem ograniczenia prędkości zarządca drogi będzie miał obowiązek szukać innych sposobów, aby zachęcić do zdjęcia nogi z gazu, np. stosować tablice prowadzące na łukach. Spece od dróg zakładają, że pozwoli to na przywrócenie wiarygodności znaków wśród kierowców oraz da szansę na usuniecie dużej liczby nieuzasadnionych ograniczeń prędkości.

Mniej ma być także znaków zakazu wyprzedzania. Według planów, nie będą one instalowane na drogach, gdzie zakaz ten wynika z odrębnych przepisów i ograniczeń, np. jest tam oznakowany zakręt czy linia ciągła.

Wiadomo, że spośród znaków ostrzegawczych w obszarze zabudowanym nie będą stosowane ostrzeżenie o przejściu dla pieszych, dzieciach czy rowerzystach, ponieważ dublują się one ze znakami informacyjnymi. Z dróg niemal na pewno znikną znaki "Poczta", "Bufet lub kawiarnia" oraz "Zakaz wjazdu wózków ręcznych".

Lepiej niż obecnie mają być oznakowane skrzyżowania i węzły - będą na nich montowane tablice kierunkowe nad każdym pasem ruchu oraz malowane na drodze informacje, dokąd prowadzi dany pas.



Zachodnie wzory



Znacznemu uproszczeniu ma ulec także znak "dopuszczalne prędkości", stosowany na granicach naszego kraju. Obecny sposób informowania jest niezrozumiały dla wielu obcokrajowców. Za granicą stosuje się o wiele prostsze znaki.

Pojawiła się także propozycja likwidacji koloru żółtego na znakach ostrzegawczych i zastąpienia go kolorem białym, tak jak w większości państw Europy. Kolor żółty miałby być stosowany wyłącznie do tymczasowego oznakowania, np. w trakcie remontu trasy. Ten pomysł, ze względu na koszt, został na razie odrzucony.

Najważniejsze zmiany dotyczące znaków



- Znikną znaki: "Poczta", "Bufet lub kawiarnia" oraz "Zakaz wjazdu wózków ręcznych".
- Mniej będzie znaków: "Ograniczenie prędkości" oraz "Zakaz wyprzedzania". Będą one montowane tylko w uzasadnionych przypadkach.
- Zmianie ulegnie oznakowanie węzłów i skrzyżowań. Nad pasami ruchu oraz na jezdni mają znaleźć się informacje, dokąd prowadzi dany pas.
- Nastąpi zmiana wyglądu tablic z dopuszczalnymi prędkościami, które są ustawiane na przygranicznych drogach.






Nowy egzamin na prawo jazdy 2013



Od 19 stycznia 2013 roku egzamin teoretyczny na prawo jazdy ulegnie znacznym zmianom.

Nowa baza pytań egzaminacyjnych nie będzie oparta na dotychczasowych zasadach, nie będzie tez publikowana.

Część teoretyczna egzaminu państwowego będzie obejmować:

- 20 pytań z wiedzy podstawowej:

10 pytań o wysokim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego,
6 pytań o średnim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego,
4 pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego;

- 12 pytań z wiedzy specjalistycznej w zakresie poszczególnych kategorii prawa jazdy lub pozwolenia:

6 pytań o wysokim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego,
4 pytania o średnim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego,
2 pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego.

Każde pytanie zawiera jedną prawidłową odpowiedź oraz przypisaną liczbę punktów za udzielenie prawidłowej odpowiedzi, o następującej wartości:
a) 3 punkty – pytanie o wysokim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego,
b) 2 punkty – pytanie o średnim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego,
c) 1 punkt – pytanie o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego.

Suma punktów możliwych do uzyskania podczas części teoretycznej egzaminu państwowego wynosi 74. Osoba egzaminowana uzyskuje pozytywny wynik z części teoretycznej egzaminu państwowego w przypadku uzyskania co najmniej 68 punktów. Czas trwania części teoretycznej egzaminu państwowego wynosi 25 minut.






Nowe testy już od 19 stycznia?



Czy nowe egzaminy ruszą zgodnie z zapowiadanym terminem – 19-01-2013? Wątpliwości dalej pozostają, ale co raz więcej wskazuje na to, że tak – tym razem termin zostanie dotrzymany.

Z wypowiedzi ministra transportu – Sławomira Nowaka wynika iż z informacji jakie on otrzymuje od WORD-ów są one gotowe do zmian. Nie mniej jednak minister zapowiada kontrolę Ośrodków Egzaminacyjnych.

Sprawdzany będzie stan wdrożenia nowych systemów informatycznych oraz place manewrowe.

Przypomnijmy, że największe zmiany w egzaminowaniu zajdą w części teoretycznej. Nie będzie już 18 pytań w 25 minut ze znanej wszystkim puli. Wzrośnie liczba pytań na egzaminie do 32, a także sama baza pytań do ponad 1000.

Statyczne grafiki z obecnych testów zostaną zastąpione bardziej multimedialnymi zadaniami np. filmami przedstawiającymi realne zdarzenie drogowe. Znikną odpowiedzi wielokrotnego wyboru, na pytania będzie można odpowiedzieć tylko twierdząco lub przecząco.

Czy spowoduje to spadek zdawalności egzaminów teoretycznych? To się okaże, na pewno zmusi to kursantów do bardziej intensywnej nauki przepisów i znaków.






Jak zadbać o samochód przed zimą



Zbliża się okres niskich temperatur i pierwszych przymrozków. Pora pomyśleć o przygotowaniu naszego pojazdu na przyjście zimy, aby uniknąć później przykrych niespodzianek.
Późna jesień i zima to ciężki czas dla kierowców oraz ich aut. Wiąże się to nie tylko z trudnymi warunkami na drodze, ale również dużym obciążeniem dla samochodów. Kierowcy często muszą zmagać się ze skutkami mrozów – problemami z zapłonem, zamarzniętymi zamkami od drzwi, czy usterkami układu elektrycznego. Można jednak uniknąć wielu niespodziewanych kłopotów, pamiętając o kilku rzeczach.

Olej silnikowy i przekładniowy – olej silnikowy należy zmieniać według zaleceń zawartych w instrukcji, obecnie producenci przeważnie podają, że wymiana jest konieczna dopiero po przejechaniu 30 000 km. Jeżeli nie stosuje się oleju wielosezonowego, to najwyższy czas zmienić go przed zimą.

Płyn chłodzący – trudne warunki bardzo obciążają silnik i narażają na wyższe temperatury, dlatego bardzo istotny jest stan płynu chłodzącego oraz szczelność całego układu. Jeśli płyn jest starszy niż dwa lata, należy go wymienić.

Hamulce – niesprawny układ hamulcowy może spowodować wydłużenie się czasu reakcji systemu hamowania lub osłabić działanie systemu ABS czy ESP. Jest niebezpieczne szczególnie zimą, gdy droga hamowania wydłuża się ze względu na mokrą nawierzchnię. Ważne jest, aby sprawdzić stan tarczy i klocków hamulcowych, a także ilość płynu hamulcowego. Jest on substancją higroskopijną (wchłania wilgoć z otoczenia), przez co jesienią może tracić swoje właściwości. Gdy wilgotność w układzie przekroczy 4 proc., należy go wymienić, ponieważ może być za bardzo rozwodniony.

Wentylacja – zimą pojawia się problem z parowaniem szyb, dlatego należy zadbać o sprawność układu ogrzewania i wentylacji, aby skutecznie radził sobie z odparowywaniem wnętrza auta.

Akumulator – jeśli nie jest wystarczająco naładowany, możemy mieć problem z uruchomieniem silnika. Należy pamiętać, że po kilku latach zaleca się wymianę akumulatora na nowy.

Płyn do spryskiwaczy i wycieraczki – płyn powinien być wymieniony jeszcze przed mrozami, na taki, którego temperatura zamarzania wynosi co najmniej -20 stopni Celsjusza. Jeśli chodzi o wycieraczki, pierwsze jesienne deszcze będą sprawdzianem ich stanu. Zużyte wycieraczki mogą ograniczać widoczność i stać się przyczyną wypadku.

Opony zimowe – nie należy kupować używanych opon, co do jakości których można mieć często zastrzeżenia. Przy zakupie oprócz rozmiaru należy wziąć pod uwagę również indeks prędkości opon.
Kierowcy często zbyt długo czekają z wymianą opon na zimowe. Wydaje im się, że dopiero przyjście mrozów obliguje ich do tego. Nic bardziej mylnego. Już temperatura poniżej 7 stopni sprawia, że letnie opony tracą dużo ze swojej przyczepności. Najlepszym okresem na wymianę jest przełom października i listopada.

Ponadto, kierowcy nie powinni zapominać również o drobiazgach, takich jak wyposażenie auta w odmrażacz do zamków, czy też skrobaczkę do szyb, bo nawet taki szczegół może stać się kłopotliwy i spowodować przykrą niespodziankę.






Budowa i rodzaje motocykli.



Chopper – kto choć raz widział „Amerykańskiego Choppera” wie o co chodzi. Zdecydowanie nawiązują one do legendarnego Harley’a Davidson’a. Wyróżniają się przede wszystkim nisko umieszczonym siedzeniem, znacznie oddalonymi od siebie kołami ( przednie koło mocno wysunięte ) oraz duża ilością chromowanych elementów. Silnik dwucylindrowy w układzie V.

Cruiser – idealny na dalekie podróże z powodu bardzo wygodnej pozycji kierowcy. Dość podobny do Chopperów, jednak przednie koło już nie tak wysunięte. Charakteryzuje się niskim położeniem siedzenia kierowcy, kierownicą wydłużoną ku tyłowi motocykla (co wymusza wyprostowaną pozycję kierującego), brakiem rozbudowanej karoserii (silnik jest dobrze widoczny).

Bobber - motocykle stylizowane na maszyny z okresu po II wojnie światowej. Powstawały przez demontaż z seryjnych motocykli wszystkich zbędnych elementów, nie potrzebnych w czasie jazdy a dających zmniejszenie ciężaru motocykla. Najczęściej nisko położone siedzenie, z krótkimi błotnikami lub nawet bez, najczęściej krótki przedni wahacz i niska kierownica, czarny kolor, z mała ilością chromów.

Trike (trajka) – motor trzy kołowy.

Enduro - maszyny przeznaczone do jazdy terenowej. Budowa zawieszenia i silnika pozwala na jazdę po bezdrożach. Ze względu na pozycję za kierownicą i niewielką masę dobrze spisują się także w normalnym ruchu ulicznym. Produkuje się także wersje turystyczną enduro, odmianę większą i cięższą, ale za to lepiej sprawująca się na asfalcie w długich trasach.

Cross - maszyny stworzone do poruszania się w terenie, ich żywioł to bezdroża. Pozbawione zbędnego wyposażenia ulicznego typu światła, kierunkowskazy, stopki boczne i inne elementy niepotrzebnie zwiększających masę motocykla. Są to maszyny wyczynowe więc mają bardzo duże wymagania serwisowe.

Supermoto - enduro do jazdy po asfalcie czyli motocykl typowo terenowy wyposażony w ogumienie przystosowane do szos. Poza kołami, różnice to utwardzone zawieszenie oraz zazwyczaj większa tarcza hamulcowa z przodu.

Naked-bike - motocykle pozbawione owiewek, które w sportowych maszynach szczelnie zasłaniają silnik. Charakteryzują się bardziej odprężoną pozycją kierowcy, ale często nie ustępują osiągami maszynom sportowym.

Classic – najbardziej klasyczna sylwetka motocykla, zazwyczaj z okrągłym reflektorem przednim i tradycyjną deską rozdzielczą oraz pozbawione owiewek.

Streetfighter - stworzone do jazdy miejskiej. Powstały poprzez zdemontowania owiewek z motocykli sportowych. Obecnie istnieją już fabryczne modele streetfighterów.

Sport – motocykle, które w głównej mierze przeznaczone najbardziej są na tory wyścigowe. Jeżdżąc w normalnym ruchu ulicznym nigdy nie wykorzystamy ich wszystkich możliwości. Są również wykorzystywane do tak zwanej szybkiej turystyki.

Sportowo-turystyczny - dla miłośników tzw. szybkiej turystyki, czyli osób chcących jak najszybciej dojechać na wakacje z możliwie dużym bagażem i bez bólu w plecach po dotarciu na miejsce przeznaczenia. Maszyna taka pozwala także zasmakować emocji związanych ze sportową jazdą. Motocykl taki powinien być: szybki, wygodny i o dużej ładowności.

Turystyczny -idealne do dłuższych tras. Ich budowa pozwala na przewożenie sporych i ciężkich bagaży. Charakteryzują się wygodną pozycja kierowcy.


Strone przeglądało 1052 osób, odwiedziłeś tą strone 1 raz
| copyrights by Fabryka Kierowców